Blog młodej mamy o eksperymentach muffinkowych dedykowany wszystkim moim przyjaciołom rozrzuconym po całym świecie z którymi na co dzień nie mogę wypić pysznej kawy i dialektując się smakiem muffinek spędzać z nimi niezapomniane chwile. Blog zawiera Przepisy na muffinki, szybkie, niezawodne, pachnące, zachwycające babeczki. Słodkie, ostre, pikantne, alkoholowe, korzenne, owocowe, orzechowe, niskokaloryczne, dietetyczne, bezglutenowe, zdrowe przekąski muffinkowe dla każdego, dla dzieciaków, dla kobiet w ciąży, dla osob o wyrafinowanym smaku. Po prostu apetyczne muffinki, które zawsze poprawią nam nastrój, zaczarują nasz dzień, ukoronują każde przyjęcie, uroczystość, czy też poratują jak przyjdą niespodziewani goście, których chcemy poczęstować czymś wyjątkowym. Nie musisz być mistrzem cukiernictwa, aby zaskoczyć innych niepowtarzalnymi muffinkami o smaku i zapachu, którego nie da się zapomnieć. MUFFINKUJ Z NAMI!

środa, 2 maja 2012

Muffinki Truskawkowe Tiramisu

Kochani!
Już kilka razy słyszałam, że muffinki z truskawkami to jest to! Stąd dzisiaj muffinkowałam truskawkowo.
A rezultat mnie naprawdę zaskoczył. TRUSKAWKOWY ZAWRÓT GŁOWY!!!




Składniki:


1 szklanka mąki pszennej
¼ szklanki mąki kukurydzianej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
1/2 tabliczki czekolady tiramisu
1/3 szklanki oliwy 
1 jajko
3/4 szklanki mleka
kilka truskawek

Krem:
3 łyżki mascarpone
1 łyżka likieru amaretto


Jak to się robi??

1. Mieszamy mąkę pszenną, kukurydzianą, cukier, cukier waniliowy, proszek do pieczenia (składniki suche)



2. Ubijamy jajko.Dodajemy mleko i oliwę i miksujemy.


3. Wlewamy miksturę do składników suchych.


4. Dodajemy pokrojoną w kostkę czekoladę tiramisu. Mieszamy.



5. Miksujemy mascarpone z likierem amaretto.


6. Kroimy wzdłuz na cienkie paseczki truskawki.



7. Nakładamy troszkę ciasta i łyżeczkę kremu z mascarpone.


8. Dodajemy truskawki.

 9. Posypujemy ciasteczkami amaretto


Wkładamy na 20 minut do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika!
Pamiętajmy, aby wypełnić papilotki ciastem tylko 3/4 ich pojemności. Ja tutaj troszkę przesadziłam i muffinki mi troszke uciekały :-)
Po wyjęciu z piekarnika niestety trzeba poczekać, aż muffinki ostygną ponieważ są bardzo delikatne i podczas wyjmowania można je uszkodzić :-)


Bierzemy kocyk i muffinki i możemy sie rozkoszować nimi na trawce :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz