Kochani!
Dzisiaj podjęłam się kolejnego muffinkowania na specjalne życzenie jednej z fanek na FB- Mirki
Mirka uwielbia espresso, migdały i kokos. Ja do tych pyszności dodałam jeszcze mleczko kokosowe, mleko kondensowane, cukier waniliowy i muffinki gotowe. Porcja na 24 sztuki.
W sam raz na tą dzisiejszą słoneczną pogodę. My już zajadamy się w ogrodzie :-)
Składniki:
1 szklanka wiórków kokosowych
1/2 szklanki płatków migdałowych
2 szklanki mleka kondensowanego
4 szklanki mąki pszennej
2 łyżki proszku do pieczenia
1 łyżka soli
1 opakowanie cukru waniliowego
1 szklanka mleczka kokosowego
2 jajka
1 szklanka cukru
1/4 szklanki espresso
Jak to sie robi?
1. Mieszamy makę, proszek do pieczenia, cukier waniliowy, cukier, sól. (składniki suche)
2. W osobnej małej miseczce przyotowujemy posypke na muffinki. Mieszamy 2 łyżki mleka kondensowanego i 2 łyżki płatków migdałowych i 1 łyżkę wiórków kokosowych.
3. Ubijamy jajko i powoli dodajemy mleczko kokosowe, pozostałe mleko kondensowane i espresso. Ubijamy na kremowa masę.(składniki mokre)
4. Dodajemy pozostałe płatki migdałowe i wiórki kokosowe. Mieszamy.
5. Wlewamy składnik mokre do miski ze składnikami suchymi.
6. Mieszamy łyżką do moementu, aż składniki połączą się i powstanie kremowa konsystencja.
7. Wykładamy foremkę papierowymi papilotkami i napełniamy ja ciastem. Przyozdabiamy wsześniej przygotowaną posypką.
W muffinkach najfajnieszje jest to, że przygotując jedno ciasto muffinkowe możemy robić wiele wariacji muffinkowych poprzez dodanie dodatków smakowych. Dzisiaj sa urodziny mojej córeczki stąd wpadłam na pomysł aby zrobić muffinki o różnych smakach. Do tego celu użyłam pewnego rodzaju resztki słodyczy, ktore znalazłam w szafce:
z mleczkiem kokosowym muszą być super! :)
OdpowiedzUsuńAle smakowite połączenie:)
OdpowiedzUsuńSmakują naprawdę wyśmienicie. Są takie lekkie bo nie ma ani oleju ani masła. A jak komuś uda sie znaleźć orzeszka w muffince to jest przeszczęśliwy. Wiem bo przetestowałam to dzisiaj podczas urodzin córeczki :-))) A Ty coś muffinkujesz??
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis - czy przy pominieciu oleju nie wychodza zbyt suche? Widze ze Twoje ciasto przed upieczeniem jest dosc lejace - moje jest z reguly gestsze - czy dobrze sie piecze przy takim lejacym ciescie? Potrzeba do tego termoobiegu? Pieczesz ok. 20 minut w temp. ok 200 stopni?
OdpowiedzUsuńWitaj! Nie są suche ponieważ jest mleczko kokosowe, mleko kondensowane i espresso. Tak pieke ok 20 minut bez termoobiegu ponieważ on troszkę wysusza. Generalnie zasada jest taka ze muffiny są gotowe jak sie zarumienia i zawsze można sprawdzić wykalaczka nakluwajac ciasto. Jeżeli wykalaczka jest sucha to muffinki mogą juz lodowac na stół! Czekam na opinie jak Tobie wyszły muffinki! ;-))
OdpowiedzUsuń