Kochani!
Dzisiaj pierwszy raz piekłam na zamówienie. Miałam wyczarować muffinki z białej czekolady.Oto mój pomysł: Muffinki z białą czekoladą wypełnione kremem z serka macarpone z Baileysem.
Po prostu niebo w buzi!!! To jest moja ulubiona z dotychczas wyczarowanych muffinek. Naprawdę polecam.
Składniki:
1 jajko
3/4 szklanki mleka
1/3 szklanki wody
50 g masła roztopionego, schłodzonego
100 g białej czekolady
1 1/2 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku o pieczenia
1/2 łyżeczki soli
3 łyżki stołowe prawdziwego kakao
1/2 szklanki cukru pudru
100 g mascarpone
1 1/2 łyżki Baileys Irisch Cream
Jak to się robi??
1. Ubijamy jajko dodając mleko, wodę i masło nadal ubijając (składniki mokre)
2. Dodajemy powoli mąkę, proszek do pieczenia, sól, kakao i cukier puder. Mieszamy łyżką, aż wszystkie składniki połączą się.
3. Wlewamy do smaku Baileys Irish Cream i mieszamy.
4. Dodajemy pokrojoną w kostkę białą czekoladę i mieszamy.
5. W osobnej misce ubijamy serek mascarpone z Baileys.
Wykładamy foremki papilotkami. Nakładamy ciasto ok 2/3 papilotki. Następnie nakładamy 1 łyżeczkę serka mascarpone z Baileysem. Przykrywamy znowu ciastem. Przyozdabiamy białą czekoladą, płatkami migdałowymi.
Wkładamy na 20 minut do piekarnika nagrzanego do 190 stopni C.
Dzisiaj pierwszy raz piekłam na zamówienie. Miałam wyczarować muffinki z białej czekolady.Oto mój pomysł: Muffinki z białą czekoladą wypełnione kremem z serka macarpone z Baileysem.
Po prostu niebo w buzi!!! To jest moja ulubiona z dotychczas wyczarowanych muffinek. Naprawdę polecam.
Jak to się robi??
1. Ubijamy jajko dodając mleko, wodę i masło nadal ubijając (składniki mokre)
2. Dodajemy powoli mąkę, proszek do pieczenia, sól, kakao i cukier puder. Mieszamy łyżką, aż wszystkie składniki połączą się.
3. Wlewamy do smaku Baileys Irish Cream i mieszamy.
4. Dodajemy pokrojoną w kostkę białą czekoladę i mieszamy.
5. W osobnej misce ubijamy serek mascarpone z Baileys.
Wykładamy foremki papilotkami. Nakładamy ciasto ok 2/3 papilotki. Następnie nakładamy 1 łyżeczkę serka mascarpone z Baileysem. Przykrywamy znowu ciastem. Przyozdabiamy białą czekoladą, płatkami migdałowymi.
Wkładamy na 20 minut do piekarnika nagrzanego do 190 stopni C.
Witam. Proszę mi powiedzieć, jakim cudem krem z serka mascarpone jest widoczny na zdjęciach? Jakim cudem on w ogóle pozostał w muffinach? Bo u mnie w trakcie pieczenia wyszedł z foremek i oczywiście spalił się na węgiel na blaszce, w cieście nie pozostał po nim ślad. Za to ciasto cały czas się gotowało zamiast się piec i bardzo marnie wyrosło. A do momentu włożenia do piekarnika wszystko wyglądało tak jak na Pani zdjęciach... Pozdrawiam. metanira
OdpowiedzUsuńWitaj! Czy mascarpone było z lodówki? Wazne aby mascarpone było zimne i zostało dobrze zmiksowane z baileyes. W przeciwnym razie serek podczas pieczenia sie rozpuszcza i wycieka :-((( czy Pani serek tez byl konsystencji kremowej jak nakladala Pani do muffinki czy raczej wodnisty?? Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńSerek był dobrze schłodzony, ale nie zmiksowałam go i rzeczywiście był wodnisty. No to mam odpowiedź ;) Dzięki :)
Usuń